Trolle bankowe i ubezpieczeniowe to nie legenda czy wymysł inernautów to fakt!

Troll w naszym znaczeniu to osoba umieszczająca w internecie treści zgodne z ideologią a raczej demagogią swojego pracodawcy.

Nie ma znaczenia do jakich argumentów, czy też środków ucieknie się taka osoba, liczy się popularność jej wypowiedzi mierzona lajkami, google plus i kciukami do góry czy też plusikami na stronach umożliwiających głosowanie. Co ciekawe trolla jest dość łatwo namierzyć, wystarczy mając większą wiedzę od niego nawiązać z nim dyskusję, troll w takim wypadku albo w ogóle nie podejmuje dyskusji, pozostawiając swoją wypowiedź na pastwę trzeźwo myślących komentatorów, albo ucieka się do argumentów typu "ja nie jestem żadnym trollem, mam 50 lat, całe życie ciężko pracuje i po prostu tak uważam" - takie wypowiedzi wprost mówią nam, że dana osoba trolluje. Trollowanie może mieć różne cele:

- wzniecenie dyskusji na dany temat (który ogólnie jest dość oczywisty, ale komuś zależy na jego obaleniu/zmianie)

- popieranie danej tezy np. kredyty we frankach są ok, wahania kursu to norma, frank jeszcze będzie miał taki kurs, że to się opłaci

- negowanie poglądu np. trzeba uciekać od polisolokat, tracimy na kredycie we frankach coraz więcej pieniędzy, getin bank to syf, open finance to naciągacze przykłady? 2 lata temu skorzystałam z usług open finance i bardzo jestem zadowolona, kulturalna Pani załatwiła mi korzystny kredyt, do dziś jak się spotykamy na ulicy to mówimy sobie dzień dobry

- skłócanie ze sobą osób reprezentujących jeden pogląd, jest to wrzucanie na tematycznie jednoznacznych stronach internetowych komentarzy, które powodują wrzenie, w tym wypadku naogół sprowadza się to do jednego komentarza i ucieczki :)

Tutaj link do zeznań trolla bankowego: https://bylambankowymtrolem.wordpress.com/2015/05/02/bylam-bankowym-trolem/